Na scenerię okolic Ninh Binh składają się pola ryżowe, imponujące skały wapienne, które pionowo wyrastają z płaskiej okolicy, a także rzeki płynące pośród tych skał tworząc malownicze trasy. W celu zobaczenia piękna tego miejsca należy wybrać się na rejs łodzią w jednym z dostępnych punktów – Trang An lub Tam Coc. Poniżej krótko opisze oba. 

Rejs w Tam Coc trwa 1,5 – 2 godzin i kosztuje 190 000 dongów, czyli 37 zł za osobę (przy dwóch osobach na łodzi). Trasa prowadzi przez pola ryżowe, jaskinię oraz w miejscu, gdzie kręcono ujęcia do filmu King Kong. 

Rejs w Trang An trwa około 3 godzi. Nadmienię, że mamy do wyboru 3 trasy, które różnią się od siebie ilością miejsc do zwiedzenia tj. jaskiń i świątyń. Koszt to 250 000 dongów, czyli niecałe 50 zł od osoby. W porównaniu do łodzi w Tam Coc, które są 2 osobowe, łodzie w Trang An mieszczą 4 turystów. W obu przypadkach dochodzi do tego osoba, która wiosłuje. Zazwyczaj są to Panie i co ciekawe, czasami wiosłują nawet stopami. Na wycieczce niejednokrotnie przepływamy pod ciasnymi i niskimi jaskiniami (najdłuższa z nich ma 1 km długości), zwiedzamy świątynie i przede wszystkim rozkoszujemy się niesamowicie bajeczną okolicą. Tutaj podam taką ciekawostkę – kiedyś na miejscu tej rzeki były pola ryżowe, a dopiero później utworzono rzekę. 

Z pewnością nie trudno zauważyć, że mój opis trasy Trang An jest bardziej obszerny i obrazowy. To z uwagi na fakt, że my zdecydowaliśmy się właśnie na nią. Przy wyborze pomógł nam kolega, który płyną obiema trasami. Stwierdził, że obie trasy są ekstra, jednak trochę bardziej skłaniał się ku Trang An.