Wyspa Koh Chang- relaks i chill na wyspie słonia
Pobyt na wyspie Koh Chang to bez wątpienie idealny wybór dla osób chcących wypocząć i zrelaksować się. Wyspa nazwana jest wyspą słonia, z uwagi na jej kształt. Słowo chang po tajsku oznacza nic innego, jak słoń. Jako ciekawostkę powiem, że w Tajlandii bardzo popularną marką piwa jest piwo Chang.
Jak dojechać do Koh Chang?
W celu dostania się z Bangkoku na wyspę postanowiliśmy skorzystać z usług autobusów. Autobus jechał do miejscowości Trat, skąd kolejno popłynęliśmy promem do Koh Chang. Trasa Bangkok – Trat ma 320 km, które pokonamy w ponad 5 godzin. Cena biletu to 32 zł (250 batów) od osoby. Koszt biletu na prom to 10 zł od osoby (80 batów). Warto nadmienić, że lepszym rozwiązaniem jest skorzystać z usług autobusów, które bezpośrednio zawiozą nas na wyspę (w cenie biletu mamy też prom). Szczerze mówiąc, nie wiem dlaczego my tak nie zrobiliśmy. Zamiast tego, gdy dotarliśmy do miejscowości Trat okazało się, że ostatni prom na wyspę odpłynął. Wobec tego na miejscu musieliśmy naznaleźć nocleg i wyruszyć kolejnego dnia rano. Jakby nie patrzeć, przynajmniej mieliśmy okazję zwiedzilić jeszcze jedno miasto Tajlandii. Kolejną opcją dotarcia na wyspę jest lot z Bangkoku do Trat.
Wyspa Koh Chang- relaks i chill
Godne uwagi jest to, że Koh Chang jest praktycznie w całości objęta ochroną parku narodowego. Może z tego powodu udało jej się zachować swój dziewiczy charakter. Ma ona 14 km szerokości i 30 km długości, jednak większą część wyspy- jej środek, pokrywają gęste lasy. Bez wątpienia najlepszą opcją na zwiedzanie wyspy jest wypożyczenie skutera na jeden dzień i odwiedzenie dostępnych plaż i punktów widokowych. Przy okazji będziemy mogli podziwiać fenomenalną panoramę z siedzenia skutera.
My na wsypie spędziliśmy 4 bezsprzecznie wspaniałe, a co najważniejsze leniwe dni. Po 6 intensywnych tygodniach spędzonych w podróży potrzebowaliśmy tego.



Co oprócz plaż?
Rewelacyjny punkt widokowy Kai Bae
Ważne! Przed podjęciem decyzji o wybraniu się na wodospad polecamy zapytajć się miejscowych lub w hotelu, czy nie jest on wyschnięty. My tego nie zrobiliśmy i będąc na miejscu zastanawialiśmy się, czy się nie zgubiliśmy. Oczywiście okazało się, że to jest normalne i tak się dzieje w porze suchej.
Wybrać się na wycieczkę na pobliskie wysepki- Ko Mak, Ko Kut, Ko Klum, Ko Wai
Dodam, że o tej ostatniej słyszeliśmy, że jest przecudowna. Jakkolwiek my z potrzeby odpoczęcia i chęci leżenia dupą na piasku odpuściliśmy sobie taką wycieczkę. Oczywiście teraz żałuje. Mea Culpa .
Ostatnią atrakcją, którą polecę to skorzystanie z tajskiego masażu. Z pewnością jest to odpowiednia opcja, dla tych, którzy chcę się odprężyć
Rzecz jasna, można to zrobić w całej Tajlandii, natomiast ja skusiłam się na masaż właśnie na Koh Chang. Bez dwóch zdań jest to cudowna sprawa. Ogólnie rzecz biorąc jestem osobą, która uwielbia drapanie po pleckach i masaże, także ja byłam w niebie. Dla mnie było super nawet, gdy drobna tajka skakała po mnie i wykręcała mi koczyny w każdą stronę świata.
Posumowując, chciałam bardzo polecić wyspę Koh Chang. Przede wszystkim spędziliśmy tutaj wspaniałe dni. Niestety było to dla nas jedno z ostatnich miejsc, które odwiedziliśmy podczas naszej 7 tygodniowej podróży po Tajlandii.
Nie będę pisać o tym, co bym zmieniła, bo było idealnie No może wybrałabym się na wycieczkę na pobliskie wyspy. Tyle.













Na koniec dodam, że w głównym menu w zakładce PODRÓŻE -> TAJLANDIA znajdziecie wszystkie miejsca, w Tajlandii, które odwiedziliśmy. W związku z tym możecie to potraktować, jak przewodnik/ plan podróży, który możecie wykorzystać. Kolejnym miejscem na mapie Tajlandii, do którego sie udaliśmy, to Ayutthaya.
Pingback: FINAN$E - ile wydaliśmy przez 7 tygodni w Tajlandii -
Pingback: Pretekst, aby wrócić do Tajlandii -
Pingback: Ayutthaya - podróż do przeszłości -
Pingback: Phuket - co koniecznie zobaczyć na wyspie -
Pingback: Organizacja podróży do Tajlandii - jak to zrobić -
Pingback: Phayao, Nan & Doi Phu Kha- Zwiedzanie Północy Kraju. -
Pingback: Phu Chi Fa - propozycja dla sympatyków górskich klimatów. -
Pingback: Chiang Rai -
Pingback: Chiang Mai i okolice- I love it. -
Pingback: Bangkok -
Pingback: Park Narodowy Khao Sok i jezioro Cheow Lan -
Pingback: Prowincja Krabi- kapitalne widoki, cudna plaża i jasknia penisów -
Pingback: Wyspa Phi Phi Don- zwiedzanie słynnej wsypy -
Pingback: Phuket -